Tydzień 5 kuracji Izotekiem
Wypryski nareszcie powoli zaczynają znikać. Skóra zaczyna wyglądać jak przed rozpoczęciem kuracji - no może trochę lepiej. Na zmarszczki na czole muszę nakładać krem 3 razy dziennie (rano, po południu i wieczorem), bo inaczej wygląda to tragicznie. Jeśli chodzi o włosy to skorzystałam z kuracji "botoks na włosy". Wydaje mi się, że szybciej niż ostatnio wyglądają na przetłuszczone. Wyskoczył mi ogrooomny pryszcz na skroni, który ze stresu zdrapałam i ranka długo się goiła.
Tydzień 6 kuracji Izotekiem
Skóra wygląda o niebo lepiej, nawet dwie lekarki, które wiedziały, że przyjmuję tę terapię powiedziały, że bardzo ładne efekty. Skóra zupełnie inaczej wygląda. Niestety usta wyglądają tragicznie i muszę robić peeling mechaniczny żeby zedrzeć białe skórki, które bardzo widać na ustach. Robiłam badania krwi, wydaje mi się, że wzrósł mi cholesterol, ale na interpretacje lekarza będę musiała jeszcze trochę poczekać. Wyskakuje mi dziwna wysypka na ramieniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz